Veah Kills 2002 "Where Anything Goes"
:: My - główna::
----======---- MORESHET VEAH KILLS ----======----
:: Links ::
:: News'y :: :: Hip Hop : Historia :: :: Slang - słownik ::
Recenzja
The Neptunes Present...
Clones StarTrak
Z wyprodukowanych w pełni przez The Neptunes albumów znam obydwa Kelis, N*E*R*D, i The Clipse. Teraz należałoby dodać klony - The Neptunes Present...Clones. Po wszystkich dotychczasowych produkcjach, zmianie wytworni i założeniu swojego labelu StarTrak Entertainment The Clones to kolejny rozdział w twórczości panów Williamsa i Hugo. Płyta jest bardzo różnorodna i ciekawa. Sam tytuł już zmusza do zastanowienia. Może to zabrzmi dziwnie, ale - z wypowiedzi Pharrella nt. płyty - tytuł symbolizujować ma rozwój. Klon to w uproszczeniu kopia czegoś, co już powstało. Klon, to również w rozumieniu Pharrella coś, czego The Neptunes starają się unikać. Cytując dalej wypowiedzi Pana Williamsa dowiadujemy się, że:”Celem tego nagrania było stworzenie takiej jednej płyty, aby nasi fani nie musieli już iść kupować 15 milionów innych albumów.” No cóż, cos w tym jest. Nie wiem czy płyta warta jest 15 milionów innych pozycji ale jest z pewnością warta zdobycia. Krążek zaczyna się typowym dla The Neptunes brzmieniu intro. Potem jest jednak zupełnie inaczej. Light Your Ass On fire z Busta Rhymes to kawałek na początek imprezy. 4 utwór to I-20 i Ludacris rapujący do nieznacznie zmienionego bitu, który pojawił się już na OST Taxi 3 (wtedy rapował Rohff). Po nim przychodzi spokojne Frontin’ Pharrella (który pokazuje, ze mimo zdolności producenckich i umiejętności pisania tekstów potrafi też wszystko zaśpiewać a la Marvin Gaye) Dopełnieniem Frontin’ są rymy Jay-Z. 6 kawałek to nowa postać w wytwórni StarTrak – Vanessa Marquez. Potem mamy Nelly’ego, który specjalnie się nie wykazuje, jak to zwykle - po prostu rymuje o panienkach, a ratują go raczej chórki w refrenie niż jego własny, nudnawy rap. Najlepszym chyba dowodem na rozwój twórczości producentów z Wirginii jest pozycja 8. Czegoś takiego jeszcze nigdy u The Neptunes nie słyszałem. Następnie Snoop Dogg – też monotematyczny, tylko że zamiast panienek mamy piosenkę o tradycji palenia trawki. Kawałki 10 i 11 to produkcje grup SpyMob i The High Speed Scene. Ta pierwsza występowała już na studyjnej płycie N*E*R*D. Obydwa utwory bardzo ciekawe, stanowią miłe urozmaicenie płyty i udowadniają, ze klony nie są zwykłą hiphopową składanką. 12 to nagrany z Clipse Loser - nastraja optymistycznie i chyba bardzo pasuje szczególnie teraz, na jesieni. Po średnich FAM-LAYu i Jadakissie przychodzi NORE – Put ‘Em Up, który jest najlepszym wyborem do tego bitu. Na koniec zostaje ODB aka DirtMcGirt - ciekawy kawałek chociażby ze względu na rymy Bastarda. Płytę zamyka Popular Thug Kelis – utwór ten pojawił się już na Wanderland, z tym, że tutaj rymuje przyszły mąż artystki – Nas. Reasumując: klony to ciekawa i różnorodna płyta. Dla fanów duetu z Wirginii pozycja obowiązkowa, dla innych otwartych umysłów – pozycja warta przesłuchania. Nie nudzi się tak łatwo.

1. Intro - The Neptunes
2. Light Your Ass On Fire - Busta Rhymes feat. Pharrell
3. Blaze Of Glory - Clipse Featuring Pharrell & Ab-Liva
4. It Wasn't Us - Ludacris Featuring I-20
5. Frontin' - Pharrell Featuring Jay-Z
6. Good Girl - Vanessa Marquez
7. If - Nelly
8. Hot - Coldchain, Rosco P., Featuring Pusha T from Clipse & Boo-Bonic
9. It Blows My Mind - Snoop Dogg
10. Half-Steering... - Spymob
11. F*** N' Spend - The High Speed Scene
12. Loser - N.E.R.D. Featuring Clipse
13. Rock N' Roll - FAM-LAY
14. The Don Of Dons (Put De Ting Pon Dem) - Super Cat Featuring Jadakss
15. Hot Damn - Clipse Featuring Ab-Liva, Pharrell & Rosco P. Coldchain
16. Put 'Em Up - N.O.R.E. Featuring Pharrell
17. Pop Sh*t - Dirt McGirt Featuring Pharrell
18. Popular Thug - Kelis Featuring Nas
:: by :: Moreszet ::